Wyjeżdżając na wakacje warto przygotować rośliny na czas naszej nieobecności. Pozwoli nam to zrelaksować się podczas wyjazdu, a rośliny bez większych problemów przetrwają kilkudniową "rozłąkę". Skorzystaj z kilku praktycznych porad dotyczących utrzymania roślin w dobrej kondycji podczas urlopu i bon voyage! ? ?? ?

Spis treści
  1. Rośliny na wakacjach - moje doświadczenia
  2. 6 najczęstszych błędów w uprawie roślin na wakacjach
  3. Weekend poza domem
  4. Co zrobić z roślinami podczas dłuższych wakacji?
  5. Rośliny dla podróżników
  6. Podsumowanie

Rośliny na wakacjach - moje doświadczenia

Przynajmniej raz w roku wyjeżdżam na jedno- lub dwutygodniowe wakacje. Jesienią, zimą, a nawet wczesną wiosną nie mam problemów z pozostawieniem roślin na tak długi czas. Zazwyczaj przed wyjazdem wystarczy je podlać, a spokojnie przetrwają do mojego powrotu (nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że podczas mojej nieobecności rośliny rosną jeszcze szybciej! ).

Jeśli są jakieś straty, to zwykle ograniczają się do tych roślin, które muszę podlewać częściej niż raz w tygodniu, jak pelargonie, róże chińskie czy skrzydłokwiaty, ale to i tak najwyżej kilka pożółkłych liści ? ?? ?

Co innego, gdy planuję wakacje w okresie letnim. Wówczas korzystam ze sprawdzonych sposobów na to, jak przygotować rośliny na czas bez opieki. Ale na początek porozmawiajmy o tym, czego nie robić z roślinami przed urlopem ? ?????? ?

6 najczęstszych błędów w uprawie roślin podczas wakacji

Trafienie szóstki na loterii to byłoby coś, ale popełnienie wszystkich sześciu z poniższych błędów to najkrótsza droga do przegrania walki o zdrowe i piękne rośliny. Miłośnicy roślin - zachowajcie zdrowy rozsądek i nie panikujcie przed wyjazdem. Nadopiekuńczość nie służy ani dzieciom, ani roślinom. Większość (tych drugich!) przetrwa bez naszej opieki przynajmniej tydzień. Dla fanów kaktusów i sukulentów mam jeszcze lepszą wiadomość: Wasze rośliny bez nawadniania przetrwają jeszcze dłużej, nawet kilka tygodni, wszak natura obdarzyła je zdolnością magazynowania wody w ich grubych, mięsistych liściach i łodygach ? ?? ?

Lista najczęstszych błędów w uprawie roślin przed wakacjami

1. podlewanie na zapas

Najczęstszym błędem popełnianym przez miłośników roślin przed wyjazdem na wakacje jest podlewanie roślin "na zapas". Nigdy, ale to nigdy tego nie rób! Po powrocie, zamiast bujnej zieleni, przywitają nas rośliny, które w najlepszym wypadku są przelane, a w najgorszym zaatakowane przez choroby grzybowe. Dlatego przed wyjazdem zalecam podlewanie roślin jak zwykle. Po powrocie łatwiej będzie uratować lekko przesuszoną roślinę niż nadmiernie podlaną.

2. stosowanie kul samonawadniających

Niestety, ale ta metoda podlewania sprawdza się tylko w przypadku kilku gatunków. Głównie tych, które uwielbiają mieć stale mokre podłoże, jak papirusy czy sitaria. Z doświadczenia wiem, że woda z kul nawadniających potrafi wypłynąć w ciągu kilku minut od aplikacji, a nie - jak zapewniają producenci - nawadniać podłoże przez kilka dni. Lepiej sprawdzą się gliniane irygatory do roślin doniczkowych, które oddają wilgoć poprzez parowanie i przez ścianki naczynia. Nie polecam również trzymania roślin w miskach z wodą - stały dopływ wody przez 1-2 tygodnie niemal na pewno doprowadzi do gnicia korzeni ? ?? ?

3. powierzanie roślin na wakacje niedoświadczonym osobom

O ile poproszenie zaufanego sąsiada, przyjaciela czy członka rodziny o zajęcie się naszą kolekcją podczas długich wakacji nie jest złym pomysłem, o tyle konewka w rękach niedoświadczonej osoby może przynieść więcej szkody niż pożytku. Na naszego zastępcę wybierzmy osobę, która ma jakiekolwiek doświadczenie w uprawie roślin. A jeszcze lepiej zróbmy tej osobie krótkie szkolenie lub napiszmy instrukcję, na przykład w formie karteczek na doniczkach, ze szczegółami, jak dbać o każdy okaz.

4. pozostawianie roślin na nasłonecznionych parapetach

Podłoże u roślin, które uprawiamy na parapetach, niekoniecznie nawet tych najbardziej nasłonecznionych, wysycha szybciej niż u roślin uprawianych w cieniu i półcieniu. Nie będzie to problemem podczas krótkiego, dwu-trzydniowego urlopu, ale pogoda w naszej strefie klimatycznej potrafi płatać figle, więc pozostawienie roślin bez opieki na nasłonecznionych parapetach przez tydzień lub dłużej może skutkować wysuszeniem, a nawet śmiercią rośliny.

5. wyłączenie ogrzewania na czas naszej nieobecności

W słabo ogrzewanych domach temperatura z czasem spada. Pamiętajmy, że minimalna temperatura dla większości roślin doniczkowych to ok. 13 (choć ja zalecam utrzymywanie temperatury nieco wyższej, ok. 18). Pozostawienie roślin w zimnych pomieszczeniach może spowodować ich obumarcie. Ja przed każdym zimowym wyjazdem ustawiam termostat na minimalną temperaturę 18 ? ?? ?

6. narażanie roślin na zbyt wysokie temperatury

To druga strona medalu, czyli pozostawianie roślin w pomieszczeniach, które szybko się nagrzewają. Szczególnie podczas letnich wakacji należy zadbać o utrzymanie umiarkowanej temperatury około 20-22 w pomieszczeniach, w których uprawiamy rośliny. Możemy to osiągnąć na przykład poprzez zasunięcie zasłon i umieszczenie roślin z dala od okien ? ?? ?

Weekend poza domem

Jeśli planujemy krótki wyjazd np. na weekend i martwimy się o nasze rośliny, przypomnijmy sobie jak często zdarza nam się nie podlewać roślin przez 3-4 dni? Przecież zdarza się to wielokrotnie, a większość roślin bez problemu radzi sobie z taką sytuacją. Pamiętajmy, że jednym z najczęstszych problemów w uprawie roślin doniczkowych jest ich nadmierne podlewanie. Prowadzi to do gnicia korzeni, zrzucania liści i pojawiania się chorób grzybiczych. Rośliny lepiej znoszą lekkie przesuszenie niż przelanie.

A nawet wtedy, jeśli po powrocie do domu zauważysz, że któraś z roślin ma opadnięte liście i przesuszone podłoże, po prostu umieść doniczkę z rośliną w misce z wodą na 20-30 minut. Roślina napije się i szybko odżyje!

Pomysły na weekendowy wypad znajdziesz również na moim blogu w zakładce "Miejsca". Dzielę się tam relacjami z wyjazdów do najbardziej zielonych miejsc w Polsce. Zachęcam do zaglądania! ? ?? ?

Co zrobić z roślinami podczas dłuższych wakacji?

Najlepiej będzie znaleźć godne zastępstwo w postaci doświadczonej osoby z rodziny lub znajomych, która zajmie się roślinami podczas naszego urlopu. Takiej osobie możemy przed wyjazdem udzielić krótkiego instruktażu, jak podlewać poszczególne rośliny. Pamiętajmy o metodzie "na palec": aby stwierdzić, czy roślina wymaga podlania, wystarczy włożyć palec w podłoże na głębokość 2-3 cm i sprawdzić, czy podłoże jest wilgotne. Jeśli TAK, wstrzymujemy się z podlewaniem przez kolejne 2-3 dni. Jeśli podłoże jest suche, to roślinę należy podlać.

Spragnionych większej dawki wiedzy zapraszamy do wpisu "Jak podlewać, żeby nie przelać? O podlewaniu roślin doniczkowych". Znajdziecie tam mnóstwo informacji na temat podlewania. Możecie również podesłać ten wpis osobie, która będzie odpowiedzialna za Wasze rośliny ? ?????????? ?

Jeśli nie chcesz lub nie masz możliwości pozostawienia swoich roślin pod czyjąś opieką, zastosuj się do poniższych wskazówek.

5 praktycznych wskazówek, co zrobić z roślinami podczas wakacji

  • Przenieś rośliny do chłodnego i ciemnego pomieszczenia, sprawdzając wcześniej, jaką najniższą temperaturę może wytrzymać dany gatunek. Każda roślina ma swoje indywidualne wymagania, ale optymalną i bezpieczną temperaturą dla przetrwania (prawie) wszystkich gatunków roślin jest 18 stopni Celsjusza.
  • Zgrupuj rośliny w jednym miejscu. Odparowując wodę z podłoża z kilku doniczek, zwiększysz wilgotność powietrza wokół roślin.
Wskazówka od Zazen!???? Pamiętaj, aby grupować tylko zdrowe rośliny. Te zainfekowane chorobami grzybowymi lub bakteryjnymi lub szkodnikami powinny znaleźć inne miejsce - najlepiej z dala od zdrowych. W celu identyfikacji i zwalczania szkodników zapraszam do zapoznania się z postami z kategorii"Choroby i szkodniki".
  • Opuść żaluzje lub zasłoń okna w pomieszczeniu, w którym będziesz trzymać rośliny na wakacje. Spowolni to wegetację Twoich zielonych przyjaciół. Mniej światła i niższe temperatury zmniejszają zapotrzebowanie roślin na wodę, więc ziemia będzie wysychać znacznie wolniej.
  • Około 2-3 tygodnie przed planowanym wyjazdem delikatnie osusz rośliny, aby były dobrze nawodnione przed samą podróżą. Przed wyjazdem podlewamy rośliny tak, aby woda ściekała przez otwory w dnie doniczki/osłonki, czyli dość obficie. Po około pół godzinie koniecznie wylewamy wodę ze spodków.
  • Doniczki z wodą ustawiamy w pobliżu roślin. Na dno płaskiej doniczki wsypuję keramzyt i napełniam go wodą. Następnie ustawiam rośliny (ze spodkami) na keramzycie. Parująca woda zwiększa wilgotność powietrza wokół roślin, dzięki czemu nie będą one tak szybko pobierać wody z podłoża.

P.S. Jeśli nie jesteś pewien, czy zastosowanie się do powyższych wskazówek wystarczy, zachęcam do przetestowania tych rozwiązań przed wyjazdem ? ?? ?

Rośliny dla podróżników

Decydując się na uprawę roślin w domu, weź pod uwagę styl życia, jaki prowadzisz. Jeśli często przebywasz poza domem i jesteś typem podróżnika, a mimo to marzysz o posiadaniu kilku roślin, wybierz tylko takie gatunki, które przetrwają długie rozłąki. Najlepiej wybierać rośliny mało wymagające i tolerujące zaniedbania w podlewaniu. Oczywiście przed wyjazdem również należy zastosować się do wskazówek zawartych w powyższych akapitach, ale rośliny o niskim zapotrzebowaniu na wodę lepiej zniosą długie rozłąki.

Pierwszą propozycją są kaktusy i sukulenty - radzą sobie bardzo dobrze, pomimo małej ilości wody i zmiennych temperatur. Jednak nawet w przypadku tej grupy roślin zdarzają się wyjątki, takie jak grudnik (Schlumbergera) czy kalanchoe (Kalanchoe), które potrzebują znacznie więcej wody w okresie kwitnienia.

Lista pięciu roślin dla podróżników ? ?? ?

  1. Aloes, ale nie tylko znany wszystkim aloes (Aloe vera). Obecnie na rynku można znaleźć aloes w kilku odmianach.
  2. Zamioculcas zamiolista (Zamioculcas zamiifolia) - nie bez powodu nazywana jest żelazną rośliną. Dostępna również w kilku odmianach. Najbardziej spodobała mi się odmiana "Raven" - o czarnych liściach.
  3. Sansevieria (Sansevieria). Dobrze wszystkim znana, a dzięki swojej niezwykłej właściwości, jaką jest odporność na zaniedbanie, doczekała się mnóstwa odmian. Osobiście polecam odmianę "Masoniana" - jestem w niej zakochany i wkrótce dołączy do mojej zielonej kolekcji.
  4. Epifyllum (Epiphyllum), czyli niewymagający kaktus, który potrafi oczarować nie tylko pięknymi kwiatami, ale również zygzakowatym ulistnieniem.
  5. Wilczomlecz (Euphorbia) - w swojej kolekcji posiadam wilczomlecz trójżebrowy (Euphorbia trigona), który podlewam raz w miesiącu (!) niewielką ilością wody.

Podsumowując

Planując wakacje pamiętajmy o naszych zielonych domownikach, którzy nie pojadą z nami na urlop. W sieci znajdziemy mnóstwo sposobów na to, by rośliny po powrocie były w dobrej kondycji, ale podlewanie po nitce do kłębka, wkładanie roślin do foliowych worków czy umieszczanie roślin w wannie (w wodzie, bez światła!) przyniesie więcej szkody niż pożytku. Wskazówki wymienione w tym poście będą działać w 100% przypadków. Są sprawdzone i nigdy mnie nie zawiodły - nawet gdy wyjechałem na dłuższe wakacje ? ?? ?

Daj mi znać w komentarzach, jakie masz sposoby na uprawę roślin podczas wakacji. Jestem bardzo ciekawy!

Będę wdzięczna za polubienie Zazieleni w mediach społecznościowych - jesteśmy na Facebooku i Instagramie. Każde polubienie robi różnicę. Dziękuję! ? ?? ?

Maj Zazieleni! Cześć!
M.

Źródła inspiracji:
"Co zrobić z roślinami domowymi na wakacje? Jak przygotować rośliny do podróży?", Make Your Life Greener
"Kwiaty w moim domu", Wydawnictwo Hachette Polska
"Magia roślin", GE Fabbri Phoenix Publishing